Opis forum
Co tu opowiadać
Najprościej będzie powiedzieć to tymi słowami "vidi, vini, vici"
Wyjazd był w piątek o 18:30 do livignio przybyliśmy następnego dnia po godzinie 17, jechaliśmy nad naprawdę dużymi przepaściami, bardzo wąską dróżką, gdzie na zakrętach autokary miały problemy z wymijaniem się nawzajem (mam nadzieje pokazać później troszkę fotek) . Nastąpiło zakwaterowanie, wpłacenie kaucji za pokoje oraz skipassy (skipassy były darmowe).
Tego dnia już nikt nie miał nigdzie ochoty się ruszać. Poszło kilka drinków, a reszty wieczoru nie pamiętam , a w opowieści nie wieże
Ogólnie ludzie bardzo mili, kelnerki uśmiechnięte, opalone w alpejskim słońcu, naprawdę ładne dziewczyny, szkoda tylko że tak mało z nich znało język angielski , ale dzięki temu człowiek nauczył się kilku słówek po włosku
Nie uwieżycie co oznacza po włosku Fiat Punto, zrywałem boki ze śmiechu
Offline
(mam nadzieje pokazać później troszkę fotek)
Mam nadzieje zobaczyc pozniej troszke fotek
Nastąpiło zakwaterowanie, wpłacenie kaucji za pokoje oraz skipassy (skipassy były darmowe).
Hmm..nie wiem czemu ale przeczytalem stewardessy hyhyhy Moze dlatego ze opowiadales tyle o panienkach
Poszło kilka drinków, a reszty wieczoru nie pamiętam , a w opowieści nie wieże
Ja to bym chetnie pare opowiesci z tej wyprawy uslyszal
A finlandia dobra? :]
Co do dziewczyn to nauczyles ich czegos po Polsku? Tylko nie mow ze w pierwszej kolejnosci, jak wiekszosc Polaczkow za granica uczysz obcokrajowcow :
kurwa dupa chuj
A pozniej lata taki po miescie i drze paszczeke k!d!ch! I cieszy sie bo nie wie co to znaczy hehee.
Opowiadaj co z tym fiatem i gdzie chlamy przywieziona dla szefa flaszeczke
Mam nadzieje ze nie kupowales nic mniejszego jak litr?
Dawaj foty!
Offline